About My Life,Job,Hobbies,Taste

Powered By Blogger

wtorek, 25 marca 2008

Droga do Pilio

Pólwysep Pilion - z Aten autostradą do miasta Wolos, potem w prawo przy Natowskiej bazie lotniczej i po kilkunastu kilometrach jesteśmy na "granicy" pólwyspu. Cała trasa to około 400 km z Aten. Po wjechaniu do Pilio droga staje się wąska i kręta niczym w Bieszczadch. Widoki zresztą też przypominają Pogórze Karpackie, a może nawet bardziej Beskid Niski. Pilion łączy piękno gór porośniętych lasami sosnowymi, kasztanowymi, bukowymi i dębowymi z długimi piaszczystymi plażami nad czystymi wodami Morza Egejskiego. Ma żyzną glebę i wspaniałą roślinność, charakterystyczną dla klimatu śródziemnomorskiego. Górskie powietrze przesycone jest zapachem ziół, które już w czasach starożytnych ceniono za właściwości lecznicze. Półwysep został zasiedlony w XIII w. przez Greków szukających schronienia przed Turkami, którzy pozostawiali podbitej ludności nieco swobody religijnej. Większość wiosek powstała w pobliżu górskich klasztorów, grube kamienne ściany i wąskie okna typowe dla tutejszych domów świadczą wymownie, jak bardzo niepewna była wolność ich mieszkańców. Kultura miejscowa jest raczej wyspiarska, jest to jeden z niewielu obszarów Grecji, które mają wyraźnie odrębne tradycje kulinarne. W XII w. p.n.e. obszar ten zasiedliło plemię Tesalów, którzy stworzyli silne państwo plemienne, będące luźną federacją Miast-Państw z wybieranym na czas wojny wspólnym wodzem [Tagos]. W VI w. p.n.e. Tesalia objęła zwierzchnictwo nad dużą częścią północnej Grecji, a w 344 p.n.e. podbita przez Filipa II Macedońskiego została włączona do Macedonii. W 196 p.n.e. obszar ten odzyskał niezależność w ramach popieranego przez Rzymian Związku Tesalskiego. W średniowieczu pod panowaniem Bizancjum, pod koniec XIV w. Tesalia została zajęta przez Turków. Po rozpadzie Imperium Osmańskiego w 1919 w całości zwrócono ją Grecji. Półwysep Pilion to jeden z najpiękniejszych zakątków kontynentalnej Grecji, według Greckiej Mitologii teren walk Bogów Olimpu z Gigantami oraz ojczyzna Centaurów. Grota mądrego centaura Chejrona znajdowała się na stoku góry Pilion. Miasto Wolos zbudowano na miejscu starożytnego Iolkos, miasta Argonautów. Miejscowe święto „Maidon” obchodzone w maju nawiązuje do Mitów Dionizyjskich, jego głównym punktem jest przedstawienie w wykonaniu młodych ludzi przybranych kwiatami, wino, tańce i śpiewy do białego rana. Niedaleko Wolos leży Makrynitsa, wioska górska, którą założyli w XIII uciekinierzy ze złupionego przez Krzyżowców Konstantynopola, z pięknymi kościołami i starymi domami charakterystycznymi dla tej części Tesalii.

Mit o Jazonie i Argonautach podaje, że Hermes, posłaniec bogów, wysłał złotego baranka, aby na jego grzbiecie rodzeństwo Fryskos i Helle mogło uciec od złej macochy. Helle spadła i utonęła w wodach Hellespontu, ale Fryskos dotarł do Kolchidy [dzisiejsza Gruzja]. Tam złożył baranka w ofierze Zeusowi, a złote runo podarował królowi Ajetesowi. Wiele lat później z Iolkos wyruszył na poszukiwanie złotego runa Jazon, którego wuj pozbawił władzy. Jazon wraz z 50'oma towarzyszami [zwanymi Argonautami od statku Argo, którym płynęli] przybył do Kolchidy. Król Ajetes zgodził się oddać runo pod warunkiem wykonania kilku trudnych zadań. Jazon wypełnił je wszystkie, nie bez pomocy zakochanej w nim córki króla, czarodziejki Medei, i powrócił tryumfalnie do domu. Jednak zbrodnie Medei zmusiły ich oboje do opuszczenia Iolkos i ucieczki do Koryntu. Często uważa się złote runo za symbol celu [Stochos] wyprawy, po który mieli wyprawić się bohaterowie, a nie konkretny przedmiot. Jednak legendę można w pewien sposób wytłumaczyć; istniała bowiem metoda pozyskiwania złotego piasku z rzek poprzez zanurzanie w wodzie owczego runa, do którego przyczepiały się drobiny kruszcu. W późniejszych czasach złote runo stało się popularnym emblematem heraldycznym. Jako symbol wybrał je również Filip III, książę Burgundii, tworząc nowy order. Order Złotego Runa stał się z czasem jednym z najbardziej prestiżowych odznaczeń nadawanych przez Habsburgów. Otrzymali je m.in. Polscy Królowie z rodu Wazów - sojusznicy cesarstwa. Pilo jako miejsce spędzenia wakacji może być idealny dla mniej zasobnych kieszeni. Ceny są dość konkurencyjne, w porównaniu do innych, nieco bardziej popularnych wśród turystów miejsc. I tak dla przykładu w 2007 roku za podwójną [Diplo Eliniko] kawę po Grecku zapłaciłem 85 centów, gdzie w Atenach kosztowało by mnię to nie mniej niż 2,50 euro.
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

*IdioMag - My Music Magazine*

Powered By Blogger