Już myśli spakowane
i wzrok już ustawiony
Skrzydła nam urosły
poniosą nas do chmur...
Nam Bóg niestraszny jest
i jego ciężkie grzmoty
Kropelki deszczu z gór
nie zgaszą w nas ochoty...
Odziani w płaszcze wiary
na stopach szary kurz
Jedwabne włosów supły
starganych czupryn drzew...
...My czujemy w sobie wiatr
drogę nam oświetla czas
Zamiast oczu tysiąc gwiazd
co sypiają w starych pniach...
I o miłośc trzeba spytać
tam gdzie słońce myje twarz
oczy nam przymyka
tłumacząc coś o snach...
Idziemy prostą drogą
ogniki w nas się tlą
Kaleczy bose stopy
włuczęga co nas gna...
Niewiele wiedzieć trzeba
na wróble mówi strach
By w trawie się zakochać
ze świerszczem koncert grać...
Już muśli spakowane
poukładany świat
Zbudzimy się nad ranem
gdy księżyc pójdzie spać...
..............................................
władek,19marca,1994rok
poniedziałek, 28 stycznia 2008
Piosenka Turystyczna o Podróży Traktująca
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz